piątek, 16 listopada 2012

Są pierwsze bankomaty zbliżeniowe

Kilka razy pisałem już, że banki i niezależne sieci przygotowują się do uruchomienia bankomatów, wypłacających pieniądze w technologii zbliżeniowej. Dowodziłem, że bez udostępnienia takiej funkcjonalności, nie będzie możliwe całkowite zastąpienie plastikowych kart telefonami z NFC. Moi rozmówcy podkreślali, że technologicznie są gotowi do uruchomienia zbliżeniowych bankomatów. Nie mogą jednak zrobić tego na większą skalę, bo brakuje standardów, na jakich takie maszyny mają działać. Za ich przygotowanie odpowiedzialne są organizacje płatnicze a najbardziej zaawansowany w pracach nad odpowiednim dokumentem jest MasterCard.

Tymczasem w ostatni czwartek Bank Śląski ogłosił rozpoczęcie pilotażu, w ramach którego uruchomiono dwa urządzenia umożliwiające wypłatę gotówki zbliżeniowo. Bankomaty stoją w Katowicach i w Warszawie. Na razie obsługują tylko klientów Śląskiego, korzystających z kart MasterCarda. Niezależnie od wypłacanej kwoty wymuszają podanie kodu PIN. Ustalono też maksymalny limit wypłaty zbliżeniowej – bez włożenia karty do maszyny nie można wypłacić więcej niż 200 zł. Na razie nie wiadomo, kiedy kolejne urządzenia zostaną wyposażone w moduł bezstykowy oraz kiedy klienci innych banków będą mogli z nich korzystać. Pilotaż ma potrwać kilka miesięcy i dopiero po jego zakończeniu zostanie podjęta decyzja co do dalszego rozwoju usługi. W Śląskim powiedziano mi, że na razie trwają zaawansowane prace nad udostępnieniem bankomatów zbliżeniowych także dla użytkowników kart Visa. Ma do tego dojść w ciągu najbliższych tygodni.

Projekt Śląskiego to jedna z pierwszych na świecie prób wdrożenia technologii zbliżeniowej w bankomatach. Wcześniej próbowano tego między innymi w jednym z hiszpańskich banków. Tam bezstykowo mogli wypłacać pieniądze użytkownicy kart Visa. Pilotaż w Śląskim pokazuje, że prace nad standardami wypłat zbliżeniowych mogą być zaawansowane. Należy się spodziewać, że gdy tylko zostaną zakończone, nowa technologia szybko się upowszechni.

Jeżeli zaś chodzi o same standardy, to oczywiste jest, że jednym z nich powinna stać się konieczność zatwierdzanie każdej wypłaty kodem PIN, niezależnie od podejmowanej kwoty. Zastanawiam się natomiast, czy uzasadnione jest limitowanie kwoty wypłaty zbliżeniowej. Jeżeli wymagane będzie podanie PIN-u, to zabezpieczenie kwotowe chyba można sobie darować.

Brak komentarzy: