Po rozpoczęciu przyjmowania płatności
kartami przez Biedronkę, Eurocash pozostaje ostatnią wielką siecią handlową w
Polsce, w której można zapłacić tylko gotówką. Z moich nieoficjalnych
informacji wynika jednak, że taka sytuacja może nie potrwać już długo, bo władze
firmy zastanawiają się nad instalacją terminali w swoich halach.
Jednym z powodów, dla którego Eurocash już
wcześniej nie zdecydowała się na akceptację kart, jest segment klientów, których
obsługuje. W halach Eurocash zaopatrują się właściciele małych i średnich firm,
którzy za towar płacą gotówką z własnych utargów. Jednak właściciele sklepów i
restauracji coraz częściej mają pieniądze na koncie w banku a nie w portfelu. To
efekt odchodzenia od gotówki ich klientów. O tym, że to czynnik
zauważalny przekonuje przykład największych konkurentów Eurocasch, czyli firm
Selgros i Makro. Obie sieci już kilkanaście miesięcy temu rozpoczęły wprowadzanie
terminali do swoich hal a dziś w każdej z nich można zapłacić kartą.
Inną przyczyną braku akceptacji kart w
halach Eurocash są oczywiście wysokie koszty związane z rozliczaniem
transakcji. Chodzi przede wszystkim o interchange, czyli podstawowy składnik prowizji
związanej z obsługą płatności kartami. Dla Eurocash ten czynnik był do niedawna jeszcze dotkliwszy
niż np. dla Biedronki, gdyż jak już wspomniałem, z jej usług korzystają
wyłącznie firmy. Ich właściciele posługują się kartami biznesowymi, dla których
interchange była wyższa niż dla kart klientów indywidualnych. Ale od początku
lipca zaczął obowiązywać maksymalny limit
na interchange w wysokości 0,5 proc. Limit ten dotyczy płatności również
kartami biznesowymi.
Wszystko to, w mojej opinii,
uprawdopodabnia plany wprowadzenia terminali do Eurocash choć przed chwilą biuro
prasowe firmy oficjalnie temu zaprzeczyło. Pragnę jednak przypomnieć, że
jeszcze w maju tego roku właściciel sieci Biedronka także dementował informacje
o rychłym rozpoczęciu akceptacji kart. A już kilka dni później poinformował o instalacji
terminali w pierwszych swoich sklepach.
2 komentarze:
Technologia idzie do przodu i powoli fizyczny pieniądz jest nam coraz mniej potrzebny. niemal za wszystko można zapłacić kartą. Za autobus, za kebab, w każydym prawie sklepie
I bardzo dobrze. Jednak warto zawsze pozostawić ludziom możliwość wyboru, jeśli chcą płacić gotówką - niech płacą. Dlatego wydaje mi się, że nie powinniśmy dążyć do całkowitego wyeliminowania gotówki z rynku.
Prześlij komentarz