Jakiś czas temu opisałem na blogu i w
DGP przypadek firmy Paytrade. Możecie przypomnieć sobie o tym
tutaj:
Swoją działalność firma
reklamowała, jako cudowny sposób na zarabianie pieniędzy,
wymyślony przez szwajcarskich matematyków. Na pierwszych chętnych,
którzy zaangażowaliby się w ten biznes, czekać miały służbowe
Porsche Cayenne. Już samo to sugerowało, że biznes jest co
najmniej dziwaczny i ma nierealne założenia.
Na czym polegał? W wielkim skrócie:
Paytrade werbowała osoby zainteresowane zakupem długoletnich polis
kapitałowych. Klienci, za pośrednictwem Paytrade, mieli nabywać
ubezpieczenia w jednym z towarzystw, które wypłacało z tego
tytułu prowizję. Pieniądze te miały być inwestowane, np. w farmy
wiatrowe, a duża część zysków z tego tytułu miała trafiać do
pierwotnego inwestora. Dodatkowo każdy, kto polecił inną osobę
zdecydowaną wejść do systemu, miał dostawać część prowizji z
polisy nowego członka. W rezultacie wszyscy mieli być
szczęśliwi i zarobieni.
Niestety, szybko okazało się, że
towarzystwa ubezpieczeniowe, z którymi miała ponoć współpracować
Paytrade, zaprzeczyły, aby jakakolwiek współpraca wiązała je z
tą firmą. Z kolei sama Paytrade wylądowała na liście
ostrzegawczej, prowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego, jako
podmiot wykonujący działalność bankową bez wymaganych zezwoleń.
Wydawać by się mogło, że biznes wkrótce zwinie skrzydła i
szybko ślad po nim zagnie. Ale okazuje się, że nie, bo firma cały
czas funkcjonuje.
Aby sprawdzić, na jakich zasadach,
postanowiłem spotkać się z jej przedstawicielem. Okazuje się, że
za siedzibę Paytrade robi wynajmowane w centrum Warszawy tzw.
wirtualne biuro na godziny. Choć te informacje mogą być już
nieaktualne, bo teraz na stronie internetowej firmy w danych na temat
centrali pojawia się adres z Nowego Jorku. Obecnie firma nie zajmuje
się już sprzedażą ubezpieczeń, tylko prowadzeniem systemu czy
klubu, a więc grupy osób, która w zamian za pewne korzyści jest w
stanie zapłacić określoną kwotę. Ta kwota to nawet kilkaset
euro. A korzyści, o których mowa, to np. usługi kancelarii
prawnej, pomagającej rozwikłać spory z towarzystwami
ubezpieczeniowymi. Część opłaty, wnoszonej przez osobę
wstępującą do grupy, stanowi dochód osoby, która ją poleciła.
I tak to ma się kręcić.
Dzisiaj zatem Paytrade to kolejny
system marketingu wielopoziomowego tzw. MLM, jakich w sieci i w realu
można znaleźć wiele. Niektóre z nich działają od lat, jak np.
organizowany przez firmę Amway. Inne funkcjonują od niedawna, jak
np. Lyoness. I często budzą kontrowersje a ludzie utożsamiają je
z piramidami, co nie zawsze jest prawdą. Od piramidy finansowej
systemy MLM różnią się tym, że jego uczestnik dostaje towar lub
usługę w cenie odpowiadającej jego wartości, np. kosmetyki, na co
w piramidzie liczyć nie można.
Pojawia się zatem podstawowe pytanie,
czy usługi dostarczane członkom Paytrade są warte kilkaset euro. Mi wydaje się to co najmniej wątpliwe. Nie można też pominąć faktu, że firma wciąż znajduje się na liście
ostrzeżeń KNF. Każdy, kto zastanawia się nad wejściem do tego
systemu, powinien o tym pamiętać.
4 komentarze:
Nie pisz bzdur. Paytrade to klub inwestorski a nie firma MLM.
A jeśli chodzi o KNF to chyba bardziej w ramach sprzeciwu ich tam umieścili, bo firma nie wykonuje zadnych czynnosci bankowych a z tego tytułu są na liście. Klub ten umozliwia funkcjonowanie firmom na poziomie europejskim, dzieki optymalizacji ZUS dla firm, optymlizacjji podatkowej. Krótko mówiąc robi to co nasz rząd powinien robić, a jedynie stać go na podwyższenie Vatu!! Okradanie obywateli stopuje działalność tej firmy! i uszczuplenie portfeli z rządowej kasy złodziei. A mogą naskoczyc tej firmie, bo stoją za nią już 4 kancelarie prawne. Firma zarejestrowana w USA, więc Vatu złodziejskiego nie ma. Jedynie co moze rząd zrobić w ramach uciekających pieniedzy :) wpisac ich na liste ostrzezen. Umieszczenie firmy na liscie rowniez czeka na swoja sprawe. KNF odpowie za bezpodstawne umieszczenie tamtej firmy w dziale "brak zgody na wykonywanie czynnosci bankowych" Firma nie wykonuje takowych czynności dlatego też KNF mozliwe ze zostanie ukarany sądownie!
Czy szanowny Autor raczył się zainteresować czym zajmuje się firma Paytrade przed napisaniem tego artykułu? Jakie polisy inwestycyjne?
"Pojawia się zatem podstawowe pytanie, czy usługi dostarczane członkom Paytrade są warte kilkaset euro. "
Czy Pan wie jakie to są usługi. W jaki sposób dokonał Pan wyceny którą podsumował słowami: "Mi wydaje się to co najmniej wątpliwe."
Bardzo dobry,wyważony tekst;mam nadzieję,że wykorzystując google na propagandę paytrade wielu się nie nabierze;
Facet najpierw poznaj potem oceniaj. Widać nie masz pojecia czym jest ten klub.
Prześlij komentarz