Kilka razy pisałem już,
że banki i niezależne sieci przygotowują się do uruchomienia
bankomatów, wypłacających pieniądze w technologii zbliżeniowej.
Dowodziłem, że bez udostępnienia takiej funkcjonalności, nie
będzie możliwe całkowite zastąpienie plastikowych kart telefonami
z NFC. Moi rozmówcy podkreślali, że technologicznie są gotowi do
uruchomienia zbliżeniowych bankomatów. Nie mogą jednak zrobić
tego na większą skalę, bo brakuje standardów, na jakich takie
maszyny mają działać. Za ich przygotowanie odpowiedzialne są
organizacje płatnicze a najbardziej zaawansowany w pracach nad
odpowiednim dokumentem jest MasterCard.
Tymczasem w ostatni
czwartek Bank Śląski ogłosił rozpoczęcie pilotażu, w ramach
którego uruchomiono dwa urządzenia umożliwiające wypłatę
gotówki zbliżeniowo. Bankomaty stoją w Katowicach i w Warszawie.
Na razie obsługują tylko klientów Śląskiego, korzystających z
kart MasterCarda. Niezależnie od wypłacanej kwoty wymuszają
podanie kodu PIN. Ustalono też maksymalny limit wypłaty
zbliżeniowej – bez włożenia karty do maszyny nie można wypłacić
więcej niż 200 zł. Na razie nie wiadomo, kiedy kolejne urządzenia
zostaną wyposażone w moduł bezstykowy oraz kiedy klienci innych
banków będą mogli z nich korzystać. Pilotaż ma potrwać kilka
miesięcy i dopiero po jego zakończeniu zostanie podjęta decyzja co
do dalszego rozwoju usługi. W Śląskim powiedziano mi, że na razie
trwają zaawansowane prace nad udostępnieniem bankomatów
zbliżeniowych także dla użytkowników kart Visa. Ma do tego dojść
w ciągu najbliższych tygodni.
Projekt Śląskiego to
jedna z pierwszych na świecie prób wdrożenia technologii
zbliżeniowej w bankomatach. Wcześniej próbowano tego między
innymi w jednym z hiszpańskich banków. Tam bezstykowo mogli
wypłacać pieniądze użytkownicy kart Visa. Pilotaż w Śląskim
pokazuje, że prace nad standardami wypłat zbliżeniowych mogą być
zaawansowane. Należy się spodziewać, że gdy tylko zostaną
zakończone, nowa technologia szybko się upowszechni.
Jeżeli zaś chodzi o
same standardy, to oczywiste jest, że jednym z nich powinna stać
się konieczność zatwierdzanie każdej wypłaty kodem PIN,
niezależnie od podejmowanej kwoty. Zastanawiam się natomiast, czy
uzasadnione jest limitowanie kwoty wypłaty zbliżeniowej. Jeżeli
wymagane będzie podanie PIN-u, to zabezpieczenie kwotowe chyba można
sobie darować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz