czwartek, 10 października 2013

Nie dajcie się złapać na lokaty z funduszem

Coraz więcej znajomych pyta mnie o opłacalność zakładania lokat z funduszem. Produkty tego typu znajdują się w sprzedaży już kilkunastu banków a przez niektóre z nich, jak np. BGŻ Optima, są intensywnie promowane zabawnymi reklamami w telewizji. Kuszą klientów superwysokim oprocentowaniem, na poziomie 6 czy 7 proc. w skali roku. Na tle standardowych 3 czy 4 proc. to całkiem sporo. Nie dziwię się więc, że ten wynalazek banków może wzbudzać zainteresowanie wielu osób. 



Ale nie dajcie się nabrać na ten haczyk. Cytując klasyka: lokata z funduszem ma tyleż wspólnego z tradycyjnym depozytem co krzesło z krzesłem elektrycznym lub demokracja z demokracją ludową. Innymi słowy zakładając lokatę z funduszem w gruncie rzeczy decydujecie się na rozpoczęcie oszczędzania z funduszem inwestycyjnym. Lokata jest przy tym tylko dodatkiem, który ma za zadanie zwabić was do banku.

Czy to się zatem może opłacać? Może, ale tylko pod warunkiem, że jesteście przekonani iż inwestowanie z funduszem to jest to, czego wam w życiu do szczęścia potrzeba. Wówczas kilka procent w skali roku, jaki dostaniecie na bezpiecznej lokacie, możecie potraktować jak wisienkę na torcie. A jeżeli bank oferuje możliwość zakupu jednostek funduszy bez opłaty za nabycie i umorzenie, to nie zapłacicie dodatkowych prowizji.

Reszta od lokat z funduszem powinna się trzymać z daleka. O zysku z wysoko oprocentowanego depozytu szybko zapomnicie i zostaniecie z funduszem, którego nie tak łatwo się pozbyć. Oczywiście w każdej chwili można umorzyć jednostki i otrzymać zwrot kapitału. Jeżeli jednak jest to fundusz akcyjny, a uwierzcie mi na słowo, że wraz z lokatami zazwyczaj sprzedawane są właśnie takie najbardziej agresywne produkty, trzeba mieć niezłego nosa, żeby wyjść z niego bez straty. Poza tym aby skorzystać z promocyjnej stawki na lokacie, w fundusz włożyć trzeba co najmniej dwa razy tyle. Potencjalne straty mogą być więc dużo wyższe, niż zysk z promocyjnego depozytu.

4 komentarze:

oszczędzanie w banku pisze...

Lokata z funduszem? Gorsze jest już tylko ubezpieczenie na życie z funduszem, bo sieje w portfelu znacznie gorsze zniszczenie:)

Anonimowy pisze...

Fundusz z polisą na życie? Masz rację to pułapka. Ale lokatę z funduszem polecam. Zainwestowałem i nie żałuję.

Unknown pisze...

A ja nie chcę się powtarzać, ale uważam, że także lokata z funduszem jest tylko dla tych osób, które chcą inwestować z funduszem. Pozostali powinni trzymać się z daleka od tego produktu. Mam również negatywną opinię o samych funduszach działających w Polsce, ale to temat na zupełnie innych tekst, którego wkrótce się podejmę.

Lublinianka pisze...

Proszę o radę. Bank kusi mnie lokatą na poziomie ok. 6 %, ale oprócz tego zobowiązuje mnie do systematycznego oszczędzania ok. 350 zł/m-c. Systematyczne oszczędzanie przynosi efekt po ok. 5 latach, im dłużęj , tym większy zysk. A co się stanie z oszczędnościami i lokatą gdy Polska przyjmie euro? Z poważaniem Alicja B.