Jak zwykł mawiać Andrzej Topiński,
główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej, występuje w
przyrodzie pewien gatunek człowieka, który karty kredytowej
powinien unikać jak ognia. Człowiek ten ma naturę sroki, która
kocha świecidełka, chwyta je i zabiera nim dobrze zastanowi się
nad konsekwencjami. Człowiek-sroka kupuje na kredyt zaciągnięty w
karcie wszystko to, co akurat podejdzie mu pod rękę, ale nie
pamięta, że trzeba to później spłacić. Niestety, należę do
tego grona ludzi, dlatego swoją kartę kredytową przeciąłem
nożyczkami na pół, nim powstał na niej niedozwolony limit.
Ci, którzy nie zrobili tego na czas,
mają odpowiednie wpisy w rejestrach BIK. Można z nich dowiedzieć
się całkiem ciekawych rzeczy. Otóż najbardziej zadłużona sroka
w Polsce ma aż 32 karty kredytowe, z łącznym limitem na ponad 900
tys. zł. Niestety limit ten już dawno został przekroczony i dziś
jej zadłużenie wynosi ponad milion złotych. Prawdopodobnie banki
nigdy tych pieniędzy nie odzyskają. Ale same są sobie winne, bo
rekordzistce udało się wyrobić w kilku bankach po kilka kart. Tak,
tak, rekordzistką jest kobieta, co chyba nikogo nie dziwi. Pewnym
zaskoczeniem może natomiast być fakt, że to czterdziestoletnia poznanianka. A przecież
Wielkopolska słynie z oszczędnych i rozsądnych mieszkańców.
Najnowsze dane o kredytówkach
ujawnione przez BIK obalają mit, wedle którego instrumentami tymi
posługują się ludzie młodzi i w średnim wieku, a starsi
wystrzegają się ich jak diabeł wody święconej. Okazuje się, że
choć faktycznie wśród właścicieli kart kredytowych najwięcej
jest osób w wieku między 35 a 39 lat, to udział ludzi starszych
wcale nie jest drastycznie mniejszy. Są wśród nich nawet emeryci w
wieku 85 lat i więcej. Takich osób naliczono 8370, z czego połowa
nie spłaca swoich długów. Specjaliści z BIK-u mają pewną teorię
dlaczego udział niespłacanych kart jest tak duży w tej grupie
wiekowej. Teoria ta zahacza o czarny humor – szkodowość na
poziomie 50 proc. ma wynikać z tego, że po prostu widniejących w
rejestrach osób już nie ma między nami. Za to jest na tym
świecie najstarszy właściciel karty kredytowej, który ma 110 lat. Choć trzeba by się zastanowić, czy aby to
nie pomyłka.
Z ciekawostek warto dodać, że choć
kart kredytowych jest dziś w Polsce 6,7 mln sztuk, to należą one
do grona 4,9 mln osób. To oznacza, że średnio na jednego
właściciela przypada 1,4 karty kredytowej. Średni limit to 4872
zł, który wykorzystywany jest w połowie. Ale aż 800 tys. kart
kredytowych ma zadłużenie niespłacane dłużej niż trzy miesiące.
Łącznie wynosi ono prawie 2,8 mld zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz