poniedziałek, 17 grudnia 2012

Nowy SkyCash działa, ale...

Przyzwyczaiłem się do płatności kartą tak bardzo, że praktycznie nigdy nie mam przy sobie gotówki. Wynikają z tego pewne problemy. Na przykład gdy muszę skorzystać z komunikacji miejskiej zakup zwykłego biletu staje się nie lada kłopotem. Nie udało mi się jeszcze znaleźć kiosku, w którym mógłbym zapłacić za bilet kartą bankową. Ze względu na notoryczny brak monet niełatwo jest mi też zaparkować w płatnej strefie.

Wydawało mi się, że moje problemy przestaną istnieć w jednym momencie, gdy odkryłem aplikację SkyCash. Po doładowaniu konta aplikacji zarówno za bilety jak i parkowanie miałem mieć możliwość płacenia bezgotówkowo za pośrednictwem swojego smartfona. Zainstalowałem program i zasiliłem odpowiedni rachunek niewielką kwotą. Wkrótce potem przyszło mi zapłacić za bilet komunikacji miejskiej w Warszawie. Udało się bez problemu.

Jednak kilka dni później chciałem zapłacić w ten sam sposób za parking. Miałem umówione spotkanie w centrum stolicy. Pojechałem na nie w przeświadczeniu, że za parkowanie zapłacę za pomocą SkyCash, a więc nie zostawiłem sobie zapasu czasu na szukanie bankomatu i sklepu, w którym mógłbym rozmienić banknoty. Niestety, okazało się, że za parking przy użyciu SkyCash można płacić jedynie we Wrocławiu. Aby skorzystać z usługi w stolicy trzeba zainstalować inną aplikację, należącą do spółki córki SkyCash i zarejestrować się powtórnie w systemie. Nie miałem na to czasu, podobnie jak na szukanie bankomatu. By nie spóźnić się na spotkanie, musiałem pozostawić auto bez opłaty za parkowanie licząc na to, że uda mi się uniknąć kary. Później w biurze prasowym SkyCash powiedziano mi, że wybór miast parkowania będzie dostępny dopiero w nowej wersji aplikacji.

Przyjąłem to do wiadomości i czekałem cierpliwie aż nowa wersja oprogramowania ujrzy światło dzienne. Jednak gdy to się stało moje problemy nie zostały rozwiązane. Po pierwsze wciąż nie mogę zapłacić za parking w Warszawie. Podobnie jak w starej wersji nie ma możliwości wyboru miasta a na stałe wgrany jest jedynie Wrocław. Ciekawe rzeczy dzieją się także przy płatności za bilety komunikacji miejskiej. W SkyCash 2.0 pojawiła się możliwość zakupu biletów jednorazowych. Dotychczas można było kupować tylko bilety czasowe. Po zakupie jednorazówki okazało się jednak, że dowód zakupu biletu widnieje w zakładce „Kontrola biletów” nawet kilkanaście godzin od transakcji. Wydawało się więc, że na jeden bilet można jeździć autobusem cały dzień. Nigdzie nie mogłem znaleźć informacji, jak długo taki jednorazowy bilet jest ważny. Ponownie sprawę załatwił dopiero telefon do biura prasowego firmy. Powiedziano mi, że jednorazówka ważna jest przez dwie godziny od momentu zakupu. Po tym czasie powinna zniknąć z zakładki kontrolnej, ale nie znika z powodu błędu w aplikacji, który ma zostać wkrótce naprawiony.

Rozumiem oczywiście, że SkyCash 2.0 to na razie wersja Beta i nie wszystko musi działać jak należy. Składano mi jednak obietnice, których nie dotrzymano i czuję się nieco zawiedziony. Na pochwałę zasługuje natomiast system do rezerwacji miejsc w kinach. Do tego lista kin została wzbogacona o sieć Multikino więc można wreszcie zarezerwować bilet w multipleksie a nie tylko w obiektach studyjnych.

Reasumując nowy SkyCash, który na razie jest dostępny jedynie na smartfony z systemem Android, ma zalety, których poprzednia wersja nie miała. Ale żeby od razu nazywać SkyCash 2.0 nową generacją? Trochę na wyrost. Poza tym specjaliści ze SkayCash powinni pomyśleć o lepszej komunikacji z klientami bo dodzwonienie się na infolinię graniczy z cudem. Non stop włącza się automatyczna sekretarka więc w zasadzie firma w mogłaby z takiej infolinii zrezygnować.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

na infolinie nie moge się dodzwonic od 2 tygodni, nie ze jest tak duzo ludzi, tam poprostu nikt nie odbiera. Drugi amber gold?