środa, 17 października 2012

Masspay chce powalczyć z NFC

Możecie nie znać jej nazwy, bo firma działa od niedawna i jeszcze nie wypłynęła na szersze wody. Ale specjaliści z Masspay usilnie pracują nad pewnym pomysłem na płatności mobilne, który stanowić ma, w przekonaniu twórców, poważną konkurencję dla NFC.
Jak to ma działać? Płacić będzie można dowolnym aparatem komórkowym. Wystarczy nawet jakiś archaiczny model z ubiegłego wieku. Użytkownik telefonu, pragnąc zapłacić np. za kawę w restauracji, zadzwoni na wskazany przez obsługę knajpy numer. Połączenie będzie bezpłatne. W jego trakcie właściciel aparatu otrzyma informacje tekstową, z kwotą do zapłaty i prośbą o potwierdzenie płatności. Zrobi to za pomocą osobistego numeru PIN. I to wszystko, operacja ma zostać zakończona w ciągu kilkunastu sekund.
Tak ma wyglądać transakcja, ale zanim do niej dojdzie, klient będzie musiał zarejestrować się w Masspay, i swoje konto w tej firmie zasilić pewną kwotą, z której następnie będzie mógł płacić za produkty lub usługi. Z kolei restauracje bądź sklepy będą musiały nawiązać współpracę z Masspay, ale nie będzie to z ich strony wymagało inwestycji finansowych. Każdy kontrahent dostanie aplikację do systemu kasowego, która umożliwi przyjmowanie płatności bez dodatkowego sprzętu, oraz indywidualny numer telefonu, na który klienci będą dzwonić w celu uiszczenia rachunku.
Usługa będzie kierowana do wszystkich klientów, ale Masspay liczy, że szczególne zainteresowani nią będą przedsiębiorcy prowadzący sprzedaż w internecie, taksówkarze czy usługodawcy, którym instalacja terminala nie będzie się opłacać, np. fachowcy tacy jak hydraulicy. Masspay chce zainteresować swoim pomysłem także banki po to, by w przyszłości móc połączyć numer telefonu klienta z jego rachunkiem osobistym. To pozwoliłoby na dostęp przez komórkę bezpośrednio do pieniędzy na koncie. Usługa ma wystartować w pierwszym kwartale przyszłego roku. Firma nie zdradza, jak dużo klientów musi zdobyć, by biznes na siebie zarabiał.
Masspay liczy, że akceptanci będą zainteresowani przyjmowaniem płatności w ten sposób ze względu na brak konieczności inwestowania pieniędzy w dodatkowy sprzęt oraz brak wydatków stałych. Jedynym kosztem ma być niewielka prowizja od transakcji. Z kolei klienci mają być zainteresowani takimi płatnościami ze względu na funkcjonalność charakterystyczną dla wszystkich płatności mobilnych. Przewagą Masspay np. nad NFC ma być z kolei brak wymogów technicznych co do telefonu.
Oczywiście nie skazuję tego pomysłu z góry na porażkę. Ma pewne niezaprzeczalne zalety. Ale dostrzegam kilka problemów. Po pierwsze aby płatności te upowszechniły się, firma będzie musiała zadbać o rozbudowaną sieć akceptacji. Rzecz jasna o zdobycie partnerów będzie jej łatwiej niż np. agentom rozliczeniowym, wstawiającym terminale POS. Na korzyść Masspay przemawiają niskie koszty transakcji i brak bariery wejścia. Mimo wszystko jednak do każdego akceptanta trzeba będzie dotrzeć i go przekonać, by wszedł do systemu. A to zabierze dużo czasu no i pieniędzy, bo przecież pracownikom trzeba zapłacić za akwizycję kontrahentów.
Z drugiej strony trzeba zadbać o rozpowszechnienie usługi wśród indywidualnych klientów. A tu konkurencja rośnie. Właśnie wchodzi NFC, które ma, wydaje mi się, większe szanse na rynkowy sukces. Płatności zbliżeniowe są po prostu wygodne. Ponadto rozwiązań mobilnych jest całe mnóstwo, oferują je choćby banki (np. Foto Kasa od Citi) i będzie ich przybywać (np. nowa aplikacja PKO BP). Jak trudno na tym rynku zaistnieć i zacząć zarabiać pokazuje przykład firmy Sky Cash. Spółka działa od kilku lat, zdobywa dynamicznie klientów, ale wciąż jest na minusie.
Reasumując, wydaje mi się, że rozwiązanie Masspay może zdobyć na rynku niszę. Może nawet liczyć na większą skalę działania, zwłaszcza, że właściciele firmy mają plany ekspansji zagranicznej. Czy jednak skala ta wystarczy do tego, by na tym zarabiać? Życzę, żeby się udało, bo to ciekawy pomysł, no i polski a nie importowany. Ale nie będzie łatwo.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

UWAGA! Zerżnięte z funkcji płatności, jaka od 2 lat działa publicznie w rozwiązaniu firmy www.unibank.org sp. z o.o. i która zgłosiła je do Urzędu Patentowego.