Na prośbę jednego z moich czytelników postanowiłem
zgłębić intrygujące go zagadnienie, a mianowicie dlaczego, choć ma kartę z
mikroprocesorem, to w niektórych sklepach obsługa wciąż przeprowadza transakcję
jego plastikiem za pomocą paska magnetycznego. Wyjaśnienie tego wcale nie jest
takie proste. Ale zacznijmy od początku.
Karty z mikroprocesorem, zwanym też
potocznie chipem, to druga generacja kart bankowych. Dane na nim zapisane są o
wiele bezpieczniejsze niż te wgrane na pasek magnetyczny. Chip utrudnia więc tzw.
skimming, czyli skopiowanie danych np. poprzez specjalną nakładkę na bankomacie.
Skradzione w ten sposób dane służą przestępcom do stworzenia kopii karty i wykonywania
nią nielegalnych operacji. Bezpieczeństwo kart z chipem jest dodatkowo gwarantowane
przez autoryzację transakcji osobistym kodem PIN, a nie łatwym do podrobienia
podpisem, jak w przypadku plastików z paskiem. Już od 1 stycznia 2011 roku
wszystkie bankomaty i terminale płatnicze działające w naszym kraju są
przystosowane do obsługi kart drugiej generacji.
Polskie banki praktycznie nie wydają już
kart wyposażonych wyłącznie w pasek magnetyczny. Większość rynku, bo ponad 91
proc., to tzw. hybrydy, a więc karty wyposażone zarówno w pasek jak i chip.
Plastików bez paska, a więc wyposażonych tylko w mikroprocesor, jest na razie
niewiele – z danych NBP wynika, że ok. 20 tys. sztuk. To karty lokalne,
wydawane np. przez Bank Spółdzielczy w Barlinku.
Pojawia się jednak pytanie: skoro
wszędzie można używać kart z mikroprocesorem, po kiego grzyba banki wydają jeszcze
karty zarówno z chipem jak i paskiem? Odpowiedź na to pytanie może wydać się
zaskakująca, ale to dlatego, że nie wszystkie rynki są tak nowoczesne jak
polski. W innych krajach, np. w Stanach Zjednoczonych, wciąż większość kart ma
tylko pasek a działające tam terminale czy bankomaty nie są w stanie odczytać
danych z mikroprocesora. Karta z samym chipem byłaby tam całkowicie bezużyteczna.
Banki wydają więc hybrydy, które procesują transakcję poprzez bezpieczny chip, jeżeli
terminal ma taką możliwość, lub za pomocą mniej bezpiecznego paska, jeżeli
terminal nie ma odpowiedniego czytnika.
Niestety, zasadę tę wykorzystują
złodzieje. To dlatego skimming paska wciąż się do czegoś przydaje. U nas nie
można z niego zrobić pożytku, ale skopiowaną tak kartą można ukraść pieniądze
za granicą.
Zdarza się jednak, że i w Polsce płatność
w sklepie realizowana jest za pomocą paska magnetycznego. W takiej sytuacji
znalazł się właśnie mój czytelnik. Chociaż wszystkie terminale w naszym kraju
powinny akceptować chip, to organizacje płatnicze dopuszczają jeszcze możliwość
wykorzystania paska w sytuacjach awaryjnych. Dochodzi do nich np. w wyniku
usterki czytnika mikroprocesorowego w terminalu. Innym powodem mogą być błędne
dane zapisane na chipie karty lub np. zaśniedziałe styki mikroprocesora na
plastiku.
5 komentarzy:
W ostatnich dniach bardzo często widzę w hipermarketach, jak kasjerki wkładają najpierw do czytnika czipowego, potem od razu do paskowego, nie wiem, dlaczego tak jest, ostatnio sam wkładałem do czytnika i za pierwszym razem miałem komunikat "transakcja odrzucona", nie wiem, czy to moja karta szwankuje, czy jest jakiś inny problem.
Jeżeli chodzi o bankowosść mobilną, to uważam że jesteśmy bardzo do przodu. Dobry przykład to USA, gdzie z chipem mogą być problemy. Ale jak rozmawiałem, to słyszałem, że lubią mieć po prostu gotówkę przy sobie.
Pewnie jest trochę prawdy w tym umiłowaniu do gotówki Amerykanów. Ale z drugiej strony, jeżeli płacisz większą kwotę gotówką to patrzą na Ciebie jak na gangstera :)
Ja zazwyczaj "grubsze" posiadam na karcie, drobne w portfelu zawsze się znajdą :)
Przerażająca jest sama myśl, że ktoś może się dobrać do naszej karty.. Wiem że jest ubezpieczenie na kartę, bodaj 2 zł miesięcznie, a ma się 100% gwarancję odzyskania środków. Historia z życia wzięta, koleżanki leciały gdzieś za granicę z Polskiego biura, tylko jedna miała ubezpieczoną kartę, przelała im pieniądze za wakacje - do biura ma się rozumieć, które przed wylotem splajtowało. Tylko ona dostała zwrot bo miała ubezpieczoną kartę
Prześlij komentarz