Wiem,
to może wam się wydać nudne, że kolejny raz piszę o prowizji interchange. Ale
nie mogę pozwolić na to, by czytelnicy mojego bloga nie byli na bieżąco z tym,
co się aktualnie dzieje na froncie walki o następną regulację tej opłaty :). A mam parę nowych informacji.
O
tym, dlaczego regulacja prowizji od transakcji kartami jest potrzebna,
możecie przeczytać tutaj:
Jak
wiecie projekt ustawy w tej sprawie przygotował były poseł Twojego Ruchu,
Wincenty Elsner. Udało się go jednak przekonać, by nie składał go do laski
marszałkowskiej, a poparł projekt przygotowany w Komisji Finansów Publicznych. Dzięki
temu ustawa mogłaby wejść w życie od 1 stycznia przyszłego roku.
Z
drobnym opóźnieniem, ale projekt o którym mowa, został przygotowany. Z moich
nieoficjalnych informacji wynika, że pracowało nad nim Ministerstwo Finansów,
senatorowie pod wodzą senatora Kazimierza Kleiny oraz posłowie Platformy
Obywatelskiej. Nie wiadomo jednak, czy zostanie zaprezentowany podczas
najbliższego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych. Mają o tym zdecydować w
środę popołudniu członkowie klubu parlamentarnego PO.
Nie
znam niestety szczegółów zawartych w projekcie. Z wcześniejszych informacji,
jakie do mnie docierały wiem jedynie, że ma w nim nie być zapisów nakładających
na operatorów terminali dodatkowych obowiązków wobec akceptantów, a mają za to
pojawić się elementy tzw. miękkiego nadzoru nad organizacjami płatniczymi.
O planach Ministerstwa Finansów w tej sprawie pisałem tutaj:
Wiele
wskazuje na to, że ustawa nie wejdzie jednak w życie 1 stycznia. Rośnie
prawdopodobieństwo, że pierwszym realnym terminem, kiedy nowe stawki
interchange mogłyby zacząć obowiązywać, będzie późna wiosna przyszłego roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz