29 grudnia w Dzienniku Ustaw została
opublikowana nowelizacja Ustawy o usługach płatniczych, która obniża koszty
obsługi transakcji kartami bankowymi. Nowe prawo wejdzie w życie 30 dni od
publikacji co oznacza, że umowy podpisywane przez właścicieli sklepów z
operatorami terminali po 28 stycznia 2015 roku powinny już opierać się na
zasadach zawartych w nowelizacji. Natomiast kontrakty na obsługę transakcji
kartami ważne w dniu 28 stycznia, powinny zostać dostosowane do nowych warunków
przed końcem kwietnia.
Jeżeli Wasz dowód osobisty
utracił ważność bank może zablokować Wam rachunek http://www.opieniadzachpopolsku.blogspot.com/2014/12/macie-niewazny-dowod-bank-moze.html
Jeżeli ktoś jeszcze tego nie wie, to
pokrótce przypomnę najważniejsze zapisy nowelizacji. Po pierwsze maksymalna
stawka interchange, czyli prowizji jaką sklepy odprowadzają do banków za
pośrednictwem operatorów terminali z tytułu przyjętych płatności kartami,
zostanie obniżona z 0,5 proc. do 0,2-0,3 proc., odpowiednio dla debetówek i
kredytówek. Operatorzy terminali, czyli agenci rozliczeniowi, mają obowiązek przed
zawarciem umów z właścicielami sklepów przedstawić im wysokość opłaty, jaką będą
od nich pobierać za rozliczone płatności kartowe, z wyszczególnieniem składowych
jej części. Należą do nich interchange, prowizje systemowe na rzecz organizacji
płatniczych, czyli MasterCarda i Visy, oraz marża agenta. Natomiast wymienione
tu organizacje kartowe dostają obowiązek informowania Komisji Nadzoru
Finansowego oraz agentów o planowanych zmianach swoich cen na trzy miesiące
przed ich wprowadzeniem. Będą musiały również swoje stawki publikować na
ogólnodostępnych stronach internetowych.
Niestety, fakt że stawki interchange
ponownie spadną nie oznacza, że z automatu koszty obsługi kart dla sklepów
zostaną obniżone. Aby to się stało handlowcy muszą aneksować swoje umowy z
agentami rozliczeniowymi. Jeżeli sami o to nie zadbają, operatorzy terminali
stawek im raczej nie obniżą z własnej woli, zwłaszcza, że jeżeli tego nie
zrobią, nie czeka ich za to żadna kara. Podobnie było po ostatniej obniżce
interchange w lipcu.
Oto 9
najważniejszych wydarzeń 2014 roku w finansowej technologii http://www.opieniadzachpopolsku.blogspot.com/2014/12/9-najwazniejszych-technonewsow-w.html
Nowa ustawa zapewne poprawi zyski agentów
rozliczeniowych oraz pozwoli oszczędzić sporo pieniędzy dużym sieciom
handlowym. Banki zaś zmusi do poszukiwania nowych pomysłów na biznes kartowy.
Czy przyczyni się do zwiększenia liczby firm, które będą akceptować płatności
kartami? To co stało się po lipcowej obniżce interchange dowodzi, że wysokie
koszty były barierą dla rozwoju sieci akceptacji. Po redukcji tej prowizji
dynamika przyrostu terminali płatniczych przyspieszyła. Ale by w pełni ocenić
jej skutki trzeba jeszcze trochę poczekać. Obecnie wprowadzana redukcja
interchange jest mniej znacząca niż poprzednia, więc określenie jej skutków
będzie pewnie trudniejsze i potrwa jeszcze dłużej. Nowelizacja powinna jednak
pozwolić wszystkim uczestnikom rynku przygotować się do regulacji europejskiej,
która w perspektywie paru kwartałów wprowadzi jednolite stawki prowizji kartowych
na poziomie 0,2-0,3 proc. w całej Unii.
Korzystając z okazji, że odwiedziliście dziś
mojego bloga, życzę Wam prawdziwie szampańskiej zabawy dzisiaj w nocy oraz
realizacji wszystkich planów w przyszłym roku. Oby nie
zabrakło Wam na to środków na koncie. Do zobaczenia w 2015 r.
Fot. na licencji CC
5 komentarzy:
A PKO BP sprzedał największego agenta rozliczeniowego w Polsce. Co za głupota przy obecnych przepisach.
Ja natomiast mam pytanie bo korzystam z takich serwisów jak Yetipay, SkyCash czy obniżka intercharge będzie miała wpływ na to że jak dołądowuje konta prepaid w takich serwisach zmniejszy się kwota opłaty,jak płacę kartą?
skycash obecnie 1,9 % skubie...
Yetipay- 2 % od płatności kartą....
Czy coś możesz mi na ten temat powiedzieć ?
Panie Darku, nawet przy szansach na zwiększenie marży biznes rozliczeniowy generować będzie niższe stopy zwrotu niż bankowy. Stąd decyzja PKO o pozbyciu się eService. Bankowi zależało jedynie na utrzymaniu relacji z klientami, co zapewnił sobie odpowiednimi zapisami w kontrakcie z EVO. Z tego punktu widzenia decyzja PKO wcale nie była taka bezmyślna...
Co do kosztów serwisów takich jak Yeti Pay czy Sky Cash. Ustawa, o której piszę, oczywiście dotyczy wszystkich transakcji bezgotówkowych kartą, także tych internetowych. Jeżeli zasilasz konto tych serwisów za pomocą karty, dostawcy tych usług będą płacić mniej na rzecz banków wydawców kart. Teoretycznie więc koszty doładowań powinny spaść.
Wielu firm w Polsce, przed posiadaniem terminali do płacenia kartą, hamują właśnie zbyt duże marże. Może teraz się zdecydują. W porównaniu do krajów Unii Europejskiej mamy stosunkowo mało chociażby sklepów, gdzie płatności kartami są możliwe. Czego to wina? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Prześlij komentarz