wtorek, 23 grudnia 2014

68 proc. z Was już korzysta z płatności smartfonem


Jeszcze nie wszyscy i niecodziennie. Ale większość z moich czytelników już korzysta z płatności mobilnych. Tak przynajmniej wynika z ostatniej ankiety na blogu, w której zechcieliście wziąć udział. Okazuje się, że dwie trzecie z Was płaci telefonem, co mnie bardzo cieszy bo to o wiele lepszy rezultat niż średnia rynkowa. Różne znane mi źródła podają, że jedynie od 20 do 40 proc. ogółu polskich konsumentów miało już do czynienia z płatnościami mobilnymi. Poniżej szczegóły sondy, zaproszenie do kolejnej i jeszcze coś :).

Jak pewien mały bank stawia czoła międzynarodowym organizacjom płatniczym http://www.opieniadzachpopolsku.blogspot.com/2014/12/jak-pewien-may-bank-stawia-czoa-wielkim.html

Na pytanie: czy korzystasz z płatności mobilnych, najczęściej padała odpowiedź: tak, zdarza mi się to raz na jakiś czas. W ten sposób zagłosowało 36 proc. z Was. Drugą najczęściej udzielaną odpowiedzią była deklaracja korzystania z płatności smartfonem niemal codziennie – 32 proc. wskazań. Natomiast 30 proc. czytelników biorących udział w sondzie na blogu zapewnia, że do płatności mobilnych jeszcze się nie przekonało. Specjalnie do nich zwracam się z apelem, by wpadali tu częściej a postaram się ich przekonać, że to wygodniejsze, bezpieczniejsze a nieraz i tańsze, niż np. korzystanie z gotówki.


W związku z tym, że dość chętnie bierzecie udział w ankietach na blogu proponuję Wam udział w kolejnej. Tym razem proszę o głos w sprawie kart zbliżeniowych. Sam płacę bezstykowo za każdym razem, gdy jest to tylko możliwe. A miejsc wyposażonych w terminale zdolne do przyjmowania takich płatności jest coraz więcej – uważni czytelnicy mojego bloga wiedzą o tym z wpisu na temat statystyk rynku kart prowadzonych przez Narodowy Bank Polski. 

Wciąż jednak jest wiele osób, które boją się korzystać ze zbliżeniówek. Znam takie, które proszą bank o wyłączenie funkcji bezstykowej w swojej karcie. Inne kupują specjalne etui, by odizolować kartę od świata zewnętrznego i zabezpieczyć się przed skopiowaniem danych np. podczas podróży komunikacją miejską. Tego rodzaju działania są bezzasadne a ryzyko strat finansowych użytkowników bezstykówek zostało jeszcze ograniczone rekomendacjami nadzoru w tej sprawie. Mimo to negatywne informacje na temat kart zbliżeniowych wciąż mają swoich wyznawców. Czy Wy boicie się płacić bezstykowo? Chętnie poznam Waszą opinię na ten temat. Dlatego proszę o głos w ankiecie lub/i komentarz pod wpisem. Sonda znajduje się na górze bloga po prawej stronie. Niestety, ze względów niezależnych ode mnie, nie zawsze jest widoczna na urządzeniach mobilnych, za co przepraszam.


A korzystając z okazji, że już tu jesteście chciałbym złożyć Wam świąteczne życzenia. Samych miłych chwil podczas rodzinnych spotkań, radości z otrzymanych i ofiarowanych prezentów oraz by po przedświątecznych wydatkach na kontach zostały Wam jeszcze wolne środki. I abyście z kart kredytowych korzystali tylko wtedy, gdy tego będziecie chcieli, a nie z przymusu. Ja tymczasem robię sobie krótką przerwę podczas której będę zastanawiał się nad nowymi wpisami. Jeden, podsumowujący mijający rok w finansowej technologii już mam. Zapraszam po niego za kilka dni. Wesołych Świąt.
Fot. na licencji CC

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Interesujący wpis. Ale czym w ogóle są płatności mobilne i jakie serwisy nam je oferują? Zachęcam do lektury
http://smartdeal.pl/systemy-platnosci-mobilnych-w-polsce oraz do dyskusji :)
Pozdrawiam!